niedziela, 29 listopada 2015

Szczyrk

Wieczorny spacer po górach :)

Hej :)


  Na początek chcę napisać, że bardzo miło mi widzieć zainteresowanie blogiem i pierwsze komentarze. Dziękuję za to, ponieważ to bardzo motywuje, szczególnie na początku :) Jestem dopiero na starcie i uczę się blogowania, ale mam nadzieję, że uda mi się zrobić blog, z którego będę dumna :) Jeżeli zainteresuje Was mój wpis to zachęcam do napisania kilku słów :) Z góry bardzo dziękuję!

  Jeszcze jedna sprawa zanim napiszę o najważniejszym. Biorę udział w wydarzeniu "Pocztówkowe Elfy" na fb. Pewnie już znacie to wydarzenie, ale jeżeli nie to zachęcam również do dołączenia . Chętnie wyślę i dostanę pocztówkę od czytelniczki/czytelnika lub "przypadkowego przechodnia" bloga.

  Okej, przechodzę do tematu postu. A tematem jest Szczyrk, a konkretniej pocztówka ze Szczyrku. Jest w mojej kolekcji od wczoraj. Rodzice wybrali się na weekend w góry i nie zapomnieli o prezencie dla mnie :) Postanowiłam, że każdą nową pocztówkę umieszczę na blogu, więc dziś zapraszam Was na wieczór w górach (a jak akurat tam mieszkacie to mam nadzieję, że miło będzie się Wam czytało o rodzinnej miejscowości).
Chcę, żeby było klimatycznie i prezentuję Wam pocztówkę w takim oto towarzystwie. Myślę, że od czasu do czasu będę dodawać pocztówki w jakimś innym otoczeniu :) Czasem ponosi mnie moja wyobraźnia i choć jestem typem ścisłowca to lubię pobawić się w artystkę :P Poza tym chcę się czasem pochwalić moimi wypiekami (gównie babka i brownie, ale zawsze coś :D). Pocztówka sama w sobie może nie jest oryginalna, w swojej kolekcji dużo mam tego typu pocztówek i mogę się założyć, że Wy również choć jedną taką macie. Biała ramka i charakterystyczna czcionka. Mimo wszystko lubię takie pocztówki, bardzo podoba mi się ten styl. Zdjęcia w większości są dopasowane kolorystycznie, a na tym największym są zaznaczone szczyty i ich wysokość, można więc powiedzieć, że pocztówka jest edukacyjna :P Trochę nie bardzo pasują mi kolory zdjęcia na dole z ludźmi w schronisku. Swoją drogą ciekawi mnie co trzeba zrobić, żeby być na pocztówce? Chętnie bym sobie kupiła taką pocztówkę ze swoim zdjęciem, czemu nie :P Ogólnie kartka mi się podoba, choć nie wyróżnia się czymś tak bardzo :) Po prostu jest ładna.





  Na dziś to chyba wszystko, trochę się rozpisałam (czasem nie na temat :P ). Mam nadzieję, ze mimo to post jest ciekawy.
Dobrej nocy!




piątek, 27 listopada 2015

Wrocław

Cześć!
 
  Długo zastanawiałam się jakie kartki powinny być tematem tego postu. Jako, że jest on wyjątkowy (pierwszy zgodny z tematem bloga) musi opisywać wyjątkowe miasto. Chciałam postąpić patriotycznie, więc wybrałam miasto w Polsce. Stolicą nie jest, ale według mnie jest wyjątkowy.
Tak, mowa o Wrocławiu (jak można przeczytać w tytule :P).

  Tegoroczne wakacje były moimi najdłuższymi, ponieważ w maju zdawałam maturę. Przez większość czasu pracowałam, ale w ostatnim miesiącu dużo podróżowałam. Byłam również we Wrocławiu. Mam dużo kartek z tego miasta, lecz i tak postanowiłam kupić sobie jeszcze jedną,w sumie czemu nie :)
Do tego postu wybrałam trzy pocztówki, które są moimi wrocławskimi ulubieńcami :

 1.

Pocztówka kupiona w lokalnym Empiku. Razem z chłopakiem spędziliśmy tam chyba 2 godziny (z miłości do książek
i innych Empikowych gadżetów). Bardzo mi się ta kartka podoba, ponieważ jest oryginalna. Przedstawia słynne krasnale, które nadają miastu uroku i sprawiają, że jest wyjątkowe. Niestety nie udało mi się zobaczyć ich wszystkich, lecz może kiedyś spełnię te marzenie :) Te tutaj wyglądają jak narysowane. Dodaje to pocztówce charakteru i sprawia, że jest inna niż wszystkie :) Mam nadzieję, że się Wam spodoba i będąc we Wrocławiu sobie ją sprawicie. Nie była bardzo droga, a jest trochę większa niż standardowe pocztówki :) Serdecznie polecam!



















2.
Pocztówka, którą dostałam rok temu :) Znowu przedstawia krasnale, tym razem w trochę innej odsłonie. Bardzo żywe kolory sprawiają, że uśmiecham się patrząc na tę pocztówkę. Bardzo podoba mi się te zestawienie i uważam, że podkreśla ono niebanalność kartki. Podoba mi się również to, że każdy krasnal jest podpisany i to w oryginalny dla niego sposób.


3.
Krasnali już nie mam, więc wybrałam kolejną atrakcję Wrocławia. Pocztówka przedstawia fontannę multimedialną,
do której mam wielki sentyment. Pamiętam jak poszłam z chłopakiem na spacer i akurat trafiliśmy na pokaz :) Piękny efekt świateł, który idealnie komponuje się z muzyką. Po prostu cudo! Kto widział ten wie o co chodzi, a kto nie widział to zachęcam do wybrania się do Wrocławia na taki spektakl.


























  We Wrocławiu polecam oczywiście również Zoo. Bardzo dobrze zorganizowane miejsce zapewniające dużo wrażeń. Foczki są bardzo przyjazne i skore do zabawy a Afrykarium zachwyca rozmiarem.

  To tyle na dziś. Mam nadzieję, że post kogoś zainteresuje i zachęci do śledzenia mojego bloga:)
Miłego wieczoru!

czwartek, 26 listopada 2015


Hej!
Jestem Monika i postanowiłam pisać o mojej pasji jaką jest kolekcjonowanie pocztówek.
Zarówno tych, które sama przywiozłam jak i tych, które dostaję :) To dla mnie okno na świat, dlatego też blog nazwany jest "kartki na świat". Długo męczyłam się z wymyśleniem nazwy, ale z pomocą przyszedł mi mój niezawodny przyjaciel, dziękuję Ci bardzo (wiem, ze to czytasz) :)