piątek, 29 stycznia 2016

Mini kolekcja tramwajowa

Czar pocztówek z tramwajami!

Szkoda, że w moim mieście już nie jeżdżą...

Hej!
 Co tam u Was? Chyba już zauważyliście nowy wygląd bloga! Jak Wam się podoba? A to jeszcze nie koniec, czekam na grafikę od mojej przyjaciółki :) To będzie coś jeszcze lepszego, aż nie mogę się doczekać :) W każdym razie ruszam z tym wszystkim pełną parą i myślę, że nowości wniosą dużo świeżości na bloga, choć jest on całkiem młody. Wczoraj stuknęły dwa miesiące :) Na początku jeszcze nie do końca ogarniałam bloggera i ogólnie wszystkich opcji, dopiero teraz się wszystkiego uczę. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie po mojej myśli.
 
  Pocztówki z tramwajami zbieram od niedawna :) Zaraziła mnie przyjaciółka, która (nie boję się tego napisać) ma obsesję na punkcie komunikacji miejskiej. Stare tramwaje, Jelcze, Ikarusy - to jest to, o czym mówi najczęściej! We wrześniu pojechaliśmy z przyjaciółmi do Łodzi, ponieważ nadarzyła się okazja na zwiedzanie starej zajezdni tramwajowej. Mieliśmy okazję zobaczyć, jak to miejsce wygląda "od kuchni", podziwiać kolekcje smyczek różnych przewoźników oraz bilety. Mogliśmy spróbować kasowania biletów (a właściwie po prostu białych kartek) w różnych typach kasowników i posiedzieć na miejscach kierowców. Był nawet tramwaj elka, to było coś :)
Takim cudem jechaliśmy z miasta do celu, czyli zajezdni!
JELCZE, JELCZE, IKARUSY, IKARUSY, JELCZE!

Krzyczący kasownik pozdrawia z Łodzi!
Okej, a teraz czas na pocztówki!

  Pocztówka od Kahlan z wymiany pocztówkowej na forum. Śliczny stary tramwaj, a w nim informacja turystyczna. Chętnie bym się zgubiła w Bydgoszczy, aby znaleźć się w takim punkcie informacji! :) Niestety nie było mi to dane, muszę zaplanować jakąś wycieczkę!
  To cudo również z wymiany tramwajowej na forum, tym razem od Romanka :) Przedstawia poznański tramwaj numer 3. Chyba nie muszę pisać, dlaczego bardzo lubię tę pocztówkę! Jak w końcu kupię sobie ramki, to zawiśnie w moim pokoju, koniecznie!
   Jak tam u Was wygląda skrzynka pod koniec miesiąca? Ja jeszcze czekam na parę pocztówek z wymiany i ostatnio zarejestrowałam się na Postcard United (tak, wiem, już dawno każdy ma tam konto, ale jakoś wcześniej byłam tak wierna postcrossing.com, że nie myślałam o niczym innym :P). Bardzo dużo czytałam opinii, że z tego portalu przychodzi więcej "egzotycznych" pocztówek niż z postcrossing i można wylosować częściej inne państwo niż Niemcy czy Rosja. Jakie są Wasze doświadczenie?

Lecę oglądać "Podróże Guliwera"!
Miłego wieczoru!

poniedziałek, 25 stycznia 2016

Góry Stołowe

Piękno ukryte w pocztówkach.

Czyli moje najładniejsze pocztówki z Gór Stołowych :)

Cześć!
  Jak minął Wam weekend? U mnie bardzo dobrze, mimo, że w 100% zdrowa jeszcze nie jestem. Razem z grupą znajomych zorganizowaliśmy imprezę urodzinową dla naszej przyjaciółki. Byłam w ścisłej grupie organizatorów, więc nie mogło mnie tam nie być. Był tort (upiekłam razem z mamą, pierwszy tort w życiu), świeczki, film urodzinowy, prezenty co godzinę aż do północy, tańce, dużo dobrego jedzenia i picia, gra w tabu. Oczywiście nie wszystko szło po naszej myśli. Otóż, miała to być niespodzianka, ale niestety wydarzenia na fb podpowiadają osoby, które można jeszcze zaprosić. Takim oto cudem, solenizantka została zaproszona na swoją imprezę niespodziankę. Na szczęście zdarzyło się to na początku, Ona szybko wyszła z tego wydarzenia i nie dowiedziała się więcej niż to, że taka impreza się szykuje. Cóż, zdarza się. Mieliśmy z tego niezły ubaw, a nikt na nikogo nie był zły. Później ja zachorowałam i nie wiedziałam czy będę obecna, miałam wizytę u lekarza dwa dni przed tym ważnym wydarzeniem. Na szczęście dostałam aprobatę od lekarza i w sobotę o 18 stawiłam się na miejscu :) Nie mogłam zostać niestety na noc, ale dużo osób również nie mogło ze względu na zbliżającą się sesję i multum kolosów w tym tygodniu. Jeden kolega był całą imprezę abstynentem, ponieważ był autem, więc później zabrałam się z Nim :) Ja również wypiłam tylko lampkę wina, mnie to wystarczyło, impreza była tak udana, że alkoholu nam dużo nie było trzeba. Ogólnie uważam, że bez procentów można się świetnie bawić, a dowodem na to jest moja studniówka, na której wypiłam tylko trochę szampana na początku. Uważam, ze to była najlepsza impreza ever! Nie piliśmy dużo również z powodu braku korkociągu do wina. Jedno udało się otworzyć nożem, inne już nie poszły tak łatwo. O lodzie do drinków też zapomnieliśmy, na szczęście były mrożone truskawki. Potem każdy drink wyglądał jak krwawa merry.
 Pochwalę się tym tortem, czemu nie?
Trochę ucierpiał w transporcie, ale smakował dobrze!

 Okej, a teraz pocztówki.
  Piękne górskie widoczki! Szczególnie to zdjęcie w elipsie, bardzo mi się podoba. Pocztówka od mojej przyjaciółki, która jest górską weteranką i uwielbia wspinać się na szczyty :)

Taką pocztówkę kupiłam sobie sama na wycieczce z przyjaciółmi w tamtym roku. Czemu akurat czarno-biała? Mam dużo pocztówek z tych okolic i uważam, że mogę mieć jedną taką oryginalną. Myślę, że to również dodaje klimatu :)
  Perełka na koniec! Zdobycz z wymiany z Joanną :) Widziałam tę kartę u Niej na blogu i bardzo mi się spodobała. Zachód słońca robi wrażenie, a z tej perspektywy wygląda imponująco! Niestety na postrabbit ta pocztówka była już wyprzedana, więc bardzo się cieszę, że Joanna miała ją w swoim folderze SWAP! Dziękuję za wymianę, wypisana ma jeszcze większą wartość dla mnie :)
 Trochę się rozpisałam, mam nadzieję, ze dotrwaliście do końca :)
Miłego wieczorku!

czwartek, 21 stycznia 2016

New York

Pocztówka, którą dostałam od mojego kuzyna!

Miała być z innego miejsca, więc Nowy Jork miło mnie zaskoczył :)

Hejka!
  Jak u Was zdrowie? U mnie już lepiej, oby tak dalej :) W tym czasie dużo pocztówek dostałam, muszę Wam je wszystkie pokazać, ponieważ są przepiękne! Dziś Dzień Babci, jeżeli jakaś babcia mnie czyta, to chcę życzyć wszystkiego najlepszego! Wszystkim dziadkom również wszystkiego dobrego :) Poza tym na moim blogu jest nowa strona z mapką, na której są zaznaczone państwa, z których mam już pocztówki. Blog przekroczył już 1600 wyświetleń, dziękuję za to, że ze mną jesteście! Prowadzenie bloga daje mi dużo radości, mam nadzieję, że czytanie tych moich "wypocin" sprawia Wam równie tyle przyjemności. A teraz przejdźmy do pocztówki :)
  Pocztówka wygląda tak, niestety doszła do mnie z trochę uszkodzonym rogiem, ale widok rekompensuje tę małą wadę. Lubię ujęcia z góry, a Nowy Jork prezentuje się bardzo okazale :) Poza tym śliczny kolor nieba, uwielbiam zachody i wschody słońca! Skorzystałam z tego, że na moich poduszkach są wypisane różne duże miejscowości, i zrobiłam zdjęcie w takiej formie :) Akurat New York był na górze, więc nie było ze zdjęciem większego problemu.
  Jak tam u Was sytuacja z pogodą? U mnie było dość zimno, ale śniegu brak. Dzisiaj widok z okna bardzo miło zaskoczył. A było tak:
 Miłego wieczorku!

poniedziałek, 18 stycznia 2016

Cielcza

Kolejna pocztówka z tagu,

"Tag zamkniętych oczu", kartka od Inkarri.

Hejka!
  Jak Wam mija poniedziałek? U mnie tak sobie, ponieważ dopadła mnie choroba :( Nie jest źle, ale muszę siedzieć w domu znowu. W każdym razie, posprzątałam, obiad zrobiłam, trochę zmian na blogu też jest :) Teraz czas na post! A dzisiaj ponownie pocztówka z tagu z forum i ponownie od Inkarri :) Dziękuję bardzo!
Pocztówka prezentuje się tak :
  Na pocztówce ukazany jest Kościół pw. Św. Małgorzaty. Jest to akryl na płótnie, dlatego wygląda tak bardzo malowniczo :) Gosia napisała, że Cielcza to wieś, w której według legend odbywał się sabat czarownic. Pocztówka jest śliczna, kolory ma przepiękne. Cieszę się, że ją dostałam! 
  Chcę jeszcze napisać, że dzisiaj dołączyłam do kolejnej listy blogów postcrossingu :) Linki do dwóch list, w których jestem wspomniana, widnieją po prawej stronie mojego bloga. Można znaleźć tam również blogi, które obserwuję i link do nowo wydanej strony mojego przyjaciela :) Takie zmiany, a muszę zdradzić, że to jeszcze nie koniec!
Miłego wieczoru,
Cześć!

czwartek, 14 stycznia 2016

Kanada

Moja pierwsza pocztówka z tagu na forum!

Tag "Woda i morze". Pocztówka od Inkarri.

Hej!
   Nie było mnie tu trochę dłużej niż zwykle :( Powodem mojej absencji są sprawy, które musiałam pozałatwiać w związku z ubezpieczeniem i nie tylko. Wróciłam również na rehabilitację, to jest mój drugi (i mam nadzieję ostatni) cykl zabiegów po złamaniu. Powoli zaczynam sobie szukać jakiegoś konkretnego zajęcia. Co z tego wyjdzie? Zobaczymy! Dziś mam dla Was pocztówkę z Kanady, a dokładniej z Parku Narodowego Banff, a jeszcze dokładniej znad Jeziora Moraine.
  Pocztówka jest ładna, podoba mi się w niej to, jak góry odbijają się w jeziorze. Bardzo lubię takie widoki! W lewym dolnym rogu można zaobserwować ślicznego gryzonia. Jest to pręgowiec amerykański (znalazłam na Wiki :P). Jest to charakterystyczne zwierzę dla wschodnich stanów USA i południowo-wschodniej Kanady. Na widocznym w tle globusie Kanady nie widać (jest niestety za wysoko), ale stanowi on ładne tło :)
   Do tej pory miałam tylko jedną pocztówkę z Kanady, ale nie była to widokówka. Pokazałam ją w poście o wyjątkowych kartkach z PC klik :)

Miłego wieczoru!

sobota, 9 stycznia 2016

Teneryfa

Dziś pocztówka sama do mnie przyszła...

I nie, to nie zasługa listonosza! :)

Hej!
  Zastanawiałam się, jaką pocztówkę pokazać następnym razem i dziś sprawa się rozwiązała. Niespodziewaną wizytę złożyli mi dziś moi przyjaciele :) Na szczęście mama wczoraj upiekła sernik i miałam jeszcze obwarzanki od mamy mojego chłopaka, więc było czym poczęstować przybyszów! Jeden z nich miał dla mnie pocztówkę ze swojego wyjazdu, więc to właśnie ten prezent Wam dziś pokażę :) 
Oto ona:
  Uważam, że ta pocztówka jest genialna :) Śliczne zdjęcia, szczególnie podoba mi się to największe z kwiatuszkami na pierwszym planie, oraz z papużkami. Śliczny podpis na dole, bardzo ładna grafika! Ta pocztówka dziś poprawiła mi humor, ponieważ dzień nie należał do udanych. Moi drodzy przyjaciele, jeżeli to czytacie, to chcę Wam jeszcze raz bardzo podziękować za odwiedziny i pocztówkę!
   A Wam jak dzisiaj dzień minął? Idziecie jutro na jakiś koncert z WOŚP? U mnie niedaleko gra Dżem i wybieramy się z przyjaciółką :)
Miłego wieczoru i dobrej nocy!
Pa!

środa, 6 stycznia 2016

Szwecja

Pierwsza kartka, którą wyciągnęłam ze skrzynki w nowym roku!

U mnie już spadł śnieg!


 Hej!
  Dziś u mnie chlapa, ale wczoraj świat za oknem był okryty białym puchem. W końcu doczekałam się śniegu! 

Wracając do pocztówki, pierwsza w nowym roku przyszła ze Szwecji od mojego przyjaciela :) Był tam na sylwestra, też miałam polecieć (nawet bilety już były zarezerwowane), ale niestety złamałam nogę. Trochę żałuję, nigdy nie byłam w Sztokholmie, ale może jeszcze kiedyś będę miała okazję :) Wiem jedno, ceny tam mają z kosmosu... W każdym razie, mojego przyjaciela na znaczek było stać, więc pocztówkę mam! Znaczki też są tam ciut droższe, za granicę wychodzi około 7 złotych... Ehh :(
  Pocztówka prezentuje się tak i jest przepiękna! Cudowny zachód słońca, to jest to co lubię na pocztówkach i na żywo też! Na kartce przedstawione jest Sodermalm, czyli południowa część centrum Sztokholmu :) Czyż ten widok nie jest niesamowity?
 
  A jak tam u Was? Dalej zimno, czy już trochę lepiej? U mnie jest już stopień na plusie, więc długo śniegiem się nie nacieszyłam :( Podobno ma padać po niedzieli znowu :)

poniedziałek, 4 stycznia 2016

Wiedeń

Witam Was w Nowym Roku!

Pierwsze moje styczniowe pocztówki już poszły w Polskę i Świat!

Hejka!
  Jak Wam się udał sylwester? Jak pierwsze dni roku? 
Jestem już z Wami, początek roku u mnie dość zamieszany. Dużo rzeczy musiałam pozałatwiać, ale cały czas byłam z Wami i śledziłam inne blogi! Teraz czas na mój pierwszy post w 2016 roku. Długo się zastanawiałam, jakie pocztówki Wam pokazać, w sumie musi być to coś wyjątkowego, ponieważ jaki pierwszy post, taki cały rok! Słucham właśnie Koncertu Noworocznego (możecie posłuchać razem ze mną klik) i pomyślałam, że mogę pokazać kartki właśnie z Wiednia :)
Nie przedłużając, oto i one:
  Pierwsza to taki klasyczny multi, ale pewnie wiecie, dlaczego mi się bardzo podoba. Tak, tak, chodzi o nocne zdjęcia :) Mamy tutaj Parlament, Operę, Muzeum Historii Sztuki, Katedrę Świętego Szczepana, Albertina czyli galerię założoną przez Księcia Alberta Sasko-Cieszyńskiego i Jego żonę oraz oczywiście salę koncertową, gdzie odbywa się właśnie Koncert Noworoczny.
 
  Tutaj jest Katedra Świętego Szczepana, którą mogliście zobaczyć już też na pocztówce wyżej :) Jest to duma Wiednia i wcale się nie dziwię. Bardzo mi się podoba Katedra, jak i kartka, która ją przedstawia. Jest to zimowy widok, więc bardzo pasuje do okresu, w którym się znajdujemy (choć śniegu nadal u mnie brak :( ). Czytam sobie właśnie na Wiki o tym cudzie. Odsyłam Was w Internet, poczytajcie, jeżeli jeszcze tego nie zrobiliście, ponieważ i historia, i ciekawostki na temat Katedry są niezwykle interesujące. Pocztówkę miałam okazję sama sobie wybrać, ponieważ kiedyś miałam okazję być w Wiedniu na Jarmarku Bożonarodzeniowym :)
  Czy u Was też jest tak zimno? U mnie 9 stopni na minusie, a śniegu ani widu, ani słychu :(
Życzę Wam dużo ciepła w ten mroźny poniedziałek!
Cześć!